Skocz do zawartości

samsung jet dla taty?


migotka21

Rekomendowane odpowiedzi

Potrzebuję niezależną opinię na temat mojego pomysłu, proszę o sugestie.

Planuje wstępnie telefony dla rodziców, mam na to jakieś 2 miesiące, potem już powinnam ich zaciągnąć do stosownego salonu i przekonać do podpisania umowy.

Mama jest łatwa. Od 1,5 roku jest zakochana w nokii 6700 i żadne inne nokie, nie-nokie włącznie z naprawdę ładnymi modelami jej nie odpowiadają. Ten i żaden inny, kropka. Oczywiście zacznie używać i dowie się, że funkcji jest za dużo jak na jej potrzeby, wtedy będzie trzeba wymienić na prostszy model. Pewną wskazówka jest to, że dopiero w sobotę zauważyła, że jej obecny telefon ma aparat. 'Ale on może robić zdjęcia? To czemu mi nie powiedziałaś?!?' a tak się składa, że 6300 ma już drugą z kolei a oba w sumie jakieś 3,5 roku.

Z tatą będą większe problemy. Miałam chwilowo niedobranego do użytkownika samsunga wave i tato miał okazję wypróbować ekran dotykowy. A potem się zakochał w takich prawie jak mama w tej swojej nokii. I od tego czasu marzy o smartfonie, najlepiej samsung, bo 'te małe, one są super, a wyświetlacz ma takie wyraźne kolorki!' Tłumaczenie: 'te małe' to ikonki. Nawet nie przejmuje się takim maleńkim drobiazgiem - przez cały czas zabawy ani razu nie wstrzelił się w odpowiednią ikonkę. Nauczy się i po kilku dniach nie będzie problemu, a ja jeszcze zobaczę! Przy tak entuzjastycznym podejściu zabrałam się za przegląd telefonów ze starszym wyświetlaczem. Jak mu głaskanie nie wychodzi, może walenie palcem w wyświetlacz będzie mniejszym wyzwaniem. I znalazłam model, starszy i nie smartfon, za to wygląda na takiego i mogłabym tatę przekonać, że to JEST smartfon, na pewno, tylko z zeszłego roku, a wyświetlacz ciut mniejszy i wtedy dłużej trzyma bateria. Itd. I dodatkowym plusem jest brak systemu. Normalnie to jest wada, ale znam tatę i tym razem to duuuży plus. Nie ma zdaje się gg i podobnych, czyli nie mógłby przypadkowo tego użyć i dostać rachunek na tysiąc. I tak się zastanawiam czy to jest bardzo szalone podejście.

Ewentualnie, jakby jednak nie jet, to może ktoś zna model (samsung byłby ideałem dla mojego taty, oj, te kolorki!), który wygląda jak smartfon? System mógłby być błędem.

Pomocy!

M.

Odnośnik do odpowiedzi

Ja jestem na TAK :)

Skoro użytkownik nie jest wymagający i telefon ma mieć ładne kolorki na ekranie i ma nie mieć klawiatury tylko macany ekran - to Jet da radę.

Chyba że uknułaś jakiś misterny plan tzn ojciec kupi, się zniechęci więc wtedy ty przejmiesz telefon - jeśli tak to będziemy kombinować :)

Odnośnik do odpowiedzi

Pewnie tym się skończy, ale chwilowo rozważam podstawowy plan, czyli telefony dla rodziców.

Powiedzmy, do 500 zł w taryfie long play 99, droższego nie ma po co. Właśnie z tego wyskoczył ten jet, w tej taryfie jest za 49 a mamy 6700 za 1 zł czyli przyzwoicie.

Ale jemu się ten wave tak bardzo spodobał, naprawdę głosował za zostawieniem w domu.

Jeszcze mogę tradycyjnie i5700, ale tato temu prawie na pewno nie da rady. Albo X8, chociaż może być za mały. X10 mini pro odpada bo qwerty, wildfire bo tato nosi okulary do czytania (i pisania smsów też). Co z dotykowych w rozsądnej cenie? I nie miniaturowy, bo taki raczej dla kobiet o maleńkich paluszkach, a tato z definicji się nie kwalifikuje.

M.

Odnośnik do odpowiedzi

...Ewentualnie, jakby jednak nie jet, to może ktoś zna model (samsung byłby ideałem dla mojego taty, oj, te kolorki!), który wygląda jak smartfon? System mógłby być błędem...

Z bogatej oferty firmy Samsung zaproponuję wstępnie dwa modele z wyglądu do siebie podobne, ale funkcjonalnie znacznie się różniące:

1. Samsung S8500 Wave - jest zaawansowanym technologicznie smartfonem opartym na najnowszym systemie operacyjnym Bada, dającym wielkie możliwości multimedialne. Model ten wyróżnia się doskonałej jakości dotykowym wyświetlaczem AMOLED /3,3 cala/ oraz wyjątkowo wytrzymałą konstrukcją ze stopów aluminium i hartowanego szkła.

2. Samsung Monte - jest "zwykłym" telefonem, opartym na systemie producenckim. Wyświetlacz dotykowy TFT /3 cale/ nie jest co prawda zbyt duży, ale posiada przyjazny interfejs. Bateria zapewnia wysokie czasy czuwania i rozmów. Natomiast brak otwartej platformy operacyjnej może być mankamentem dla części potencjalnych użytkowników.

Odnośnik do odpowiedzi

Wave odpada z jednego prostego powodu. Miałam go przejściowo i doprowadził mnie do szału. Owszem, tato się w nim zakochał, ale to nie znaczy, że sobie radził z obsługą. I ostatecznie telefon trafiłby do mnie, kiedy już ogłosiłby porażkę. A ja następnego wave naprawdę nie wytrzymam. Już pierwszy mnie nie lubił, drugi mnie doprowadzi do załamania nerwowego. Oczywiście zły nie jest, po prostu nie dobrany do użytkownika.

Monte muszę tacie pokazać. Czy będzie można twierdzić, że to też smartfon? Z jetem taki numer prawie na pewno przejdzie, ale z tym? A w przypadku mojego rodzica brak otwartej platformy jest raczej zaleta, chociaż on by się do końca świata upierał, że z systemem operacyjnym i 'prawdziwym' smartfonem sobie jak najbardziej poradzi. Tja.

M.

Odnośnik do odpowiedzi

Hehe to mu zaserwuj Maemo od Noki albo WM i niech sobie radzi z OS'em :D

Z Monte raczej taki numer nie przejdzie - telefon wygląda jak zabawka.

Jet ma to do siebie ze wyglądem przypomina Omnię 2 więc sprawia wrażenie "poważnego" smartphona.

Odnośnik do odpowiedzi

...Monte muszę tacie pokazać. Czy będzie można twierdzić, że to też smartfon?... A w przypadku mojego rodzica brak otwartej platformy jest raczej zaleta...

Pozwolę sobie po raz kolejny na Forum GSM, a po raz pierwszy w tym temacie, bliżej zaprezentować jeden z wymienionych modeli: :rolleyes:

Samsung S5620 MONTE jest udanym, uznanym i sprawdzonym w praktyce modelem "zwykłego" telefonu komórkowego. Wyróżnia się spośród innych "komórek" charakterystycznym designem. Jakość wykonania jest na wysokim poziomie, a wygląd przypomina "klasyczne" smartfony. Wyświetlacz dotykowy pojemnościowy TFT /przekątna - 3 cale, rozdzielczość - 240 x 400 pikseli/ nie jest co prawda zbyt duży, jak na "dotykowca", ale posiada dopracowany interfejs Touch Wizz. Aparat cyfrowy jest na dobrym poziomie /matryca 3,2 Mpix./, jednak bez lampy błyskowej. Na pokładzie znajdują się moduły: BT, WiFi oraz GPS z A-GPS. MONTE pozwala na komfortowe korzystanie z sieci /HSDPA 3,6 Mbps/, co jest zaletą dla zwolenników "komórkowego" Internetu. Odtwarzacz MP3, radio FM z RDS, mini-jack i słuchawki, dopełniają jego walory multimedialne. Posiada, co jest dużą jego zaletą, bardzo dobre czasy czuwania /do 32 dni/ i rozmów /do 10 godzin/ oraz korzystania z innych rozbudowanych funkcji. Natomiast, o czym pisałem już poprzednio, kwestia rodzaju systemu operacyjnego, jest sprawą dyskusyjną, gdyż brak otwartej platformy, może być dla jednych zaletą, a dla innych zasadniczą wadą. Jak każdy inny model posiada swoich zwolenników i przeciwników, ale proponuję przede wszystkim kierować się przy wyborze własnymi preferencjami, oczekiwaniami oraz możliwościami, szczególnie finansowymi... ;)

Odnośnik do odpowiedzi

Oj, 3 cale i 240 x 400 to może być problem. Gdybym od razu rozważała wersję pesymistyczną (telefon trafi do mnie bo tato zdecydowanie sobie nie poradzi), mógłby być. Ale w wersji podstawowej (niech się męczy a mnie to nie obchodzi, sam się uparł), muszę uwzględnić okulary i grubsze od moich palce. Plus przy zabawie moim byłym s8500 widziałam, że tato nie potrafił się wstrzelić w ikonki i w pozycje menu na liście. Gdybym ja wybierała dla niego, nie ma mowy o dotykowych. Ale on się uparł i jak już pisałam, jest absolutnie przekonany, że wszystkie urządzenia nie mają przed nim tajemnic. 'No przecież wszystkie małolaty mają te telefony z dotykowymi wyświetlaczami, to ja tez potrafię'. To jest mniej więcej taka filozofia. Wiem, że się skończy katastrofą. Ale mniej problemów będzie jak mu taki zamówię i się pomęczy niż gdyby miał przez następne 2 lata się dąsać, bo ma stary i nieładny telefon.

Komórkowy internet jest przydatny, ale niekoniecznie dla rodziców.

Tak, gdybym jeszcze naprawdę mogła się kierować własnymi preferencjami, tato wylądowałby z prostą nokią. A finansowo do 400-500 zł w long play 99. Droższy (czyli: z bajerami i skomplikowany) na pewno trafi do mnie.

pio075: 'Niech sobie radzi z OS'em'? Tak, ale co zrobię jak towarzystwo opieki nad rodzicami się za to weźmie?

M.

Odnośnik do odpowiedzi

'Niech sobie radzi z OS'em'? Tak, ale co zrobię jak towarzystwo opieki nad rodzicami się za to weźmie?

Sprzedasz z zyskiem, a ojcu kupisz np. Nokię C5-00 która ma moim zdaniem idealną klawiaturę :D

Ja dalej jestem za Jetem - miniatura Omni 2 :)

Można by pomyśleć o SE X8, Motoroli Defy lub Motoroli Milestone ale to już nieco wyższa szkoła jazdy - czytaj android.

Odnośnik do odpowiedzi

ale to już nieco wyższa szkoła jazdy - czytaj android.

To właściwie nie problem, w najgorszym wypadku przechodzę do wersji pesymistycznej, czyli telefon trafia do mnie. Ale wtedy wracam do punktu wyjścia i szukam dla taty. Trochę za bardzo dołujące.

M.

Odnośnik do odpowiedzi

Problem. Jeśli Milestone a nie Milestone XT720, to 'on nie ma takich ładnych kolorków'. Jeśli już, to Defy bo jest śliczny. Było nie pokazywać tacie i zamówić w ciemno. Już prędzej bym się po mamie spodziewała pogoni za wrażeniami estetycznymi, chociaż to przywiązanie do ikonek mogło być wskazówką. A jet się okazało, że ma fatalną baterię, potrafi nie wytrzymać 2 dni z wyłączonymi funkcjami energożernymi i jeszcze lubi się wieszać. Poczytałam opinie użytkowników na amazonach. Jak tak, muszę zmienić koncepcję. :(

M.

Odnośnik do odpowiedzi

Nie całkiem. Posadziłam tatę w fotelu i sobie pogadaliśmy od serca. Zakochał się w wave i chce taki. Czyli za jakieś 4 miesiące będę szczęśliwym :angry: inaczej użytkownikiem samsunga wave, a użytkownik JackyO będzie się cieszył. Oczywiście tato jest absolutnie przekonany, że moje obawy są bezzasadne i z nowym telefonem nie będzie problemów. Stad te 4 miesiące, zanim podpisze umowę i ogłosi porażkę.

Jeszcze jedno, wave, czy jednak wave II? Wiem, amoled lepszy, ale oficjalnie telefon jest dla rodzica (nawet jak na 100% trafi do mnie, znowu), a okulary i 3,7 zamiast 3,3 to teoretycznie ciut lepsze połączenie. Reszta to jakieś kosmetyczne poprawki i chyba już można oficjalnie bada 1.2 dla wave. Aj, przy okazji, wymieniać czy jednak nie ma po co?

Wszystko wpycham w tym temacie, raczej nie ma sensu nowego zakładać i zmuszać Was, żebyście się z tym męczyli.

Wielkie dzięki dla wszystkich, którzy mi próbowali pomóc. Przy tak stukniętych założeniach początkowych to nie było proste.

M.

Odnośnik do odpowiedzi

W tej chwili jest promocja noworoczna i w taryfie przewidzianej dla rodziców oba wave kosztują 349 zł i s8500 jest podobno ogólnie dostępny, a s8530 należy zamówić i poczekać. Jak będzie przy podpisywaniu umowy, nie mam pojęcia. Zasugerowano mi też, że można poczekać do połowy marca. Powinna wskoczyć promocja wielkanocna a ciągle pojawiają się nowe i jeszcze bardziej wypasione modele, oba wave mogą kosztować poniżej 300. Z drugiej strony samsung wciska wave II, który może okazać się 'w praniu' gorszy od wave i starszego modelu już nie będzie. I tak poczekam do drugiej połowy lutego i zobaczę co się zmieniło.

M.

Odnośnik do odpowiedzi

Skoro tak to Wave 2 może być ciekawy. Ponoć nie ma jakichś gigantycznych różnic jeśłi chodzi o obraz na wyświetlaczy Super AMOLED i Super Clear LCD (ale nie miałem możliwości sprawdzenia Wave2 więc mówię to na podstawie zasłyszanych opinii).

Wątpię aby Wave 2 okazał się gorszy od "jedynki" jedyną znaczącą różnicą między nimi jest właśnie ekran.

Odnośnik do odpowiedzi

Ekran, który wpływa na rozmiary telefonu i wagę. Dodatkowo zmiany w bada 1.2, czyli zdaje się kosmetyczne.

I jest jeszcze coś dziwnego. Samsung polski podaje, że wave ma baterię 1500 a wave II 1100 co się przekłada na różne czasy pracy i czuwania. Ale samsung niemiecki twierdzi, że oba mają 1500.

Nie wiem, może to pomyłka. Ale jak naprawdę jest różnica i wersja polska i niemiecka dostają inne?

Może ktoś ma wave II i sprawdzi? Próbowałam w 2 salonach, jest na zamówienie i cytują oficjalne dane, czyli 1100 i 1500 oraz w kilku komisach, albo jeszcze nie mieli wave II (bo nowy model), albo mieli i zniknęły prawie natychmiast (bo nowy i chwilowo modny model).

Jakby faktycznie się różniły, to wave II trzymałby przynajmniej 1 dzień mniej. Chyba.

Prośba do użytkownika JackyO: wygląda na to, że bardzo dobrze i dokładnie znasz specyfikacje telefonów. Może pomożesz ustalić? Nie chodzi o całą oficjalną specyfikację (czyli tak jak zwykle cytujesz), bo to sprawdziłam i się zaplątałam. Ale jeśli miałeś wave II w łapkach i pamiętasz jak to jest, to zdecydowanie pomoże.

M.

Odnośnik do odpowiedzi

Samsung GT-S8530 Wave II jest niestety modelem, którego osobiście nie miałem możliwości przetestowania. Ponadto nie zapoznałem się jeszcze ze szczegółowymi opiniami na jego temat. Faktycznie występują rozbieżności w kwestii pojemności zastosowanego ogniwa Li-Ion 1500 mAh i 1100 mAh. Nie musi wynikać to z błędu, ale możliwe jest to, że różnić może się specyfikacja tego modelu oferowanego na inne rynki np. polski i niemiecki. Postaram się upewnić, jak w rzeczywistości przedstawia się to w przypadku naszych sieci Play i Plus. W kwestii wyświetlaczy, to nie miałem jeszcze sposobności bezpośredniego porównania Super Amoled z Super Clear LCD. Mam jednak obawę, że zmiana rodzaju wyświetlacza wynika z prozaicznych względów ekonomicznych, a nie technologicznych. Po zweryfikowaniu informacji w przedmiotowym zakresie, pozwolę sobie wypowiedzieć się jeszcze w tym temacie... ;)

Odnośnik do odpowiedzi
  • 2 weeks later...

JackyO, obiecałeś się jeszcze wypowiedzieć, ale dla mnie już nie trzeba. Dzięki.

Tato miał plan godny drużyny A i przyznał się tylko do części. Owszem, mój były wave mu się spodobał, ale oprócz tego jest przekonany, że się go pozbyłam wyłącznie ze względów ekonomicznych. I postanowił mi załatwić następnego. Dla mnie. A wyszło na jaw jak podpytywał super dyskretnie jaki brałabym dla siebie, wave czy wave II. Mamę na niego wypuściłam i musiał się przyznać do całości. Bierze s8500 bo mu w sklepie powiedzieli, że jest od ręki a na s8530 trzeba by czekać do 2 tygodni albo nawet dłużej bo jest lista zamówień i realizują w kolejności. Tja, jak w kryzysie. Ostatecznie awansuję na szczęśliwego inaczej właściciela s8500 już na początku tygodnia, bo tato już zaklepał ale podpisze umowę tylko ze mną. Mam ocenić czy nikt się telefonem nie bawił itd. A pudełko się samo zaplombowało... Ale tato podchodzi do tego na poważnie i mam mieć śliczny (inaczej), mądry (inaczej) i bez uszkodzeń (oby) telefon.

Ktoś wie jak paskudzie odciąć internet na dobre? Pod androidem jest jakaś aplikacja, żeby tylko użytkownik decydował kiedy aplikacje się łączą ale nie mogę znaleźć odpowiednika pod bada. Boję się uakualnień, o które nie zostanę zapytana, a potem rachunku na tysiąc.

Ja bym dla siebie i tak s8500 bo mam słabość do amoled po clix-ie 2 irivera. Nawet jak s8530 z ciut większym wyświetlaczem lepszym teoretycznie dla okularnika. Dobrze się składa.

A teraz będziemy udawać, że jesteśmy dla siebie stworzeni, ja i telefon... O choroba! Idę ćwiczyć zadowoloną minę!

M.

Odnośnik do odpowiedzi

...Ktoś wie jak paskudzie odciąć internet na dobre? Pod androidem jest jakaś aplikacja, żeby tylko użytkownik decydował kiedy aplikacje się łączą ale nie mogę znaleźć odpowiednika pod bada. Boję się uakualnień, o które nie zostanę zapytana, a potem rachunku na tysiąc...

Nie jestem niestety jeszcze użytkownikiem Samsusnga S8500 Wave, ale już należę do grona jego sympatyków... :rolleyes:

Miałem co prawda okazję przetestowania tego modelu, lecz nie zdążyłem do końca zgłębić tajemnic systemu operacyjnego Bada. Mogę zaproponować rozwiązanie kwestii korzystania z mobilnego Internetu, ale nie mogę wziąć odpowiedzialności za ewentualne skutki...

Proszę więc spróbować, a może się uda, następującego rozwiązania: wejść w - Ustawienia, następnie - Komunikacja i odznaczyć - Użyj danych pakietowych. Proponuję następnie wykonać próbę, mam nadzieję, że nieudaną, połączenia z Internetem. Jeżeli zaproponowane przeze mnie rozwiązanie poskutkuje, to dodatkowo utracona zostanie możliwość wysyłania MMS-ów. Reasumując, powinno to wpłynąć korzystnie na przyszłe rachunki, ale oczywiście nie mogę dać na to gwarancji. Podkreślam, proszę spróbować, ale na własną odpowiedzialność... ;)

Odnośnik do odpowiedzi

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...