Skocz do zawartości

Play - Oszustwo


bartek bydgoszcz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Ostatnio przydarzyła mi się niemiła niespodzianka ze strony operatora sieci Play. Otrzymałem przed świętami, listownie prezent. Była to karta SIM pre-paid, której numer różnił się jedną cyfrą od mojego numeru abonamentowego. Otrzymałem również list, w którym było napisane jakie usługi są dla mnie dostępne. Jedną z nich była usługa "Taniej z wybranymi numerami". Przeczytałem regulamin, które zaczerpnąłem ze strony internetowej PLAY.

Zarejestrowałem karte w salonie Play - doładowałem konto kwotą 50zł w celu włączenia tej usługi i nagle wyświetla się komunikat USŁUGA NIEDOSTĘPNA. Zadzwoniłem momentalnie do Biura Obsługi z wyjaśnieniem sprawy i się okazało, że dopiero za 3 razem mogłem rozmawiać z osobą kompetentną która chce mi pomóc (1zł za każde połączenie). Przeprosiła ona, powiedziała, że to wina systemu, błąd techniczny i wysłała zgłoszenie do swojego biura technicznego, twierdząc z przekonaniem, że oni włączą usługę.

3 dni pozniej otrzymałem sms generowany automatycznie, że usługa nie jest dla mnie dostępna.

Wg mnie to czyste oszustwo, wyłudzenia doładowania konta.

Jest jakaś możliwość otrzymania zwrotu poniesionych kosztów doładowania??

Odnośnik do odpowiedzi
  • 1 month later...
O jakichkolwiek kosztach zwrotnych możesz pomarzyć. 3zł to tak dużo? Z resztą to nie oszustwo, ale "standard" dzisiaj.

Po co ankieta? Da Ci to jakąś satysfakcję, że będzie 100% na TAK?

nie chodzi o 3 zl tylko o 53 zł

przecież doładował komorke kartą 50 zeta

Odnośnik do odpowiedzi
  • 4 weeks later...

Inny problem z Play. Cytuję znajomego:

Mialem umowe na dwa lata, ktora konczy sie 23 kwietnia. Stwierdzilem jednak, ze zostane w Playu i przeniose sobie numer na karte... I tu sie zaczely schody...

4 marca ( troche ponad 30 dni roboczych przed zakonczeniem umowy ) poszedlem zalatwic ta sprawe. W pierwszym salonie powiedziano mi ze takiej opcji nie ma. Mozliwe, ze bedzie, ale na dzien dzisiejszy takie przejscie nie jest mozliwe i poproszono mnie zebym zglosil sie w nastepnym tygodniu i sie dowiedzial czy taka opcja sie pojawila.

No ale nie wytrzymalem i poszedlem jeszcze raz w piatek ( 6 marca ) dowiedziec sie o co dokladnie chodzi. Pani nie byla w stanie w stanie mi wytlumaczyc, dlatego stwierdzilem ze poprostu zakoncze umowe i wezme sobie nowy numer. No ale akurat ich siec wewnatrzna padla i opcja rezyganacji z umow byla niedostepna i zostalem odeslany do drugiego salonu, w ktorym jak sie okazalao rowniez padla siec... Pojechalem wiec do trzeciego salonu, gdzie zostalem poinformowany ze opcja przeniesienia numeru na karte istnieje ( jupi! ), ale zgloszenie trzeba zlozyc w trakcie ostatniego okresu rozliczeniowego, czyli po 23 marca i wtedy zostanie to zalatwione od reki.

Jednak po przyjechaniu do domu doczytalem sie w umowie, ze takie rzeczy trzeba skladac przed ostatnim okresem rozliczeniowym. Dlatego w niedziele ( 8 marca ) pojechalem jeszcze raz zalatwic wszystkie sprawy zeby sie dowiedziec jak to jest. Tutaj facet rowniez powiedzial mi ze takie rzeczy zalatwia sie w ostatnim okresie rozliczeniowym. Jednak powiedzialem ze doczytalem sie w umowie ze robi sie to przed i facet troche zglupial. Zaczal szukac w ich bazie odpowiedniej opcji i z radoscia oswiadczyl mi ze taka opcje znalazl. Jest to zgloszenie do centrali o tresci "Klient po zakonczeniu umowy chce przejsc na opcje preapid". Dodatkowo powiedzial, ze mozna to zalatwic od reki, na miejscu, na 3 podpisy. No i wygladalo, ze wszystko bylo dobrze.

Jednak dzis ( 25 marca - dwa dni po rozpoczeciu ostatniego okresu rozliczeniowego ) otrzymalem telefon z centrali w Warszawie o tym, ze z moim zgloszeniem jest delikatny problem. Otoz moje zgloszenie z podpisem do nich doszlo ,jednak jest problem w takiej postaci, ze... nie ma mozliwosci przejscia z numerem na karte. Firma jest obecnie w koncowej fazie testowania tego systemu, ale w tej chwili moje zgloszenie nie moze zostac przyjete. Dodatkowo moje zgloszenie o tresci "Klient po zakonczeniu umowy chce przejsc na opcje prepaid" nie wskazuje bezposrednio na to, ze chce zakonczyc ta umowe (sic!). Tak wiec moje zgloszenie wyglada tak: Klient po zakonczeniu umowy - to zdanie wedlug nich nie wskazuje to na to ze chce umowe zakonczyc, chce przejsc na opcje prepaid - na ktora nie moge przejsc. Wiec moje zgloszenie poprostu nic nie robi. Wedlug pani powinienem teraz przygotowac w domu (sic!) pismo, w ktorym wyraznie napisze, ze chce umowe rozwiazac, dodatkowo zaznacze tam adnotacje, ze w przypadku pojawienia sie opcji przejscia na karte, bede chcial na nia przejsc. I drugie pismo w ktorym napisze ze po zakonczeniu umowy chce przejsc na karte z adnotacja, ze zlozylem pismo w ktorym rezygnuje z umowy (sic! sic! sic!). Oba zgloszenia powinienem wyslac poczta lub kurierem. Jednak, jako ze to wymaga czasu, moja umowazostanie przedluzona o kolejny miesiac i zostane obciazony kwota do zaplaty za kolejny okres rozliczeniowy!

Jutro jade walczyc z nimi...

Odnośnik do odpowiedzi
  • 1 month later...
nie chodzi o 3 zl tylko o 53 zł

przecież doładował komorke kartą 50 zeta

zachodze w głowe jak to mozliwe ze doładowałeś 50 złotych a chcesz od play 53 złote? bo jeśli liczysz 50+3 to ewidentnie chcesz oszukać play na 3 złote albo poprostu nie umiesz liczyć. a moze pracujesz w banku i już naliczyłeś odsetki karne hehehehehehe

pozdrawiam

Odnośnik do odpowiedzi
zachodze w głowe jak to mozliwe ze doładowałeś 50 złotych a chcesz od play 53 złote?

3zł to zwrot za połączenia z biurem obsługi. Pisał, że wykonał trzy takie połączenia a za każdą z nich zapłacił 1zł. 3x1=3.

Swoją drogą ja zachodzę w głowę nad istotą problemu. Fakt, że można dochodzić swoich racji w sprawie Taniej z wybranymi numerami, która to wbrew zapewnienią okazała się przekłamaniem na niekorzyść klienta (jak to się najczęściej zdarza), lecz odzyskanie kasy już na poziomie zdrowego rozsądku nie wchodzi w grę. Po pierwsze kto powiedział, że dzwoniąc do Biura Obsługi zostaną nam zwrócone koszta połączenia? Jeśli miałoby to działać na takiej zasadzie jaką byś chciał, numer BOKU byłby bezpłatny. Póki nie jest, płacisz za to jak każdy, nie ważne z czym dzwonisz.

Z tymi 50zł, które chciałbyś odzyskać również odwracasz to na swoją korzyść. Doładowanie jak doładowanie, jeśli kasa pojawiła się na koncie to operatorowi nie możesz już nic zarzucić. Nikogo nie obchodzi, powód dla którego doładowałeś konto. Kasę przecież i tak miałeś na koncie, więc jak możesz się dochodzić?

Odnośnik do odpowiedzi
  • 2 months later...

Doładowanie jak doładowanie, jeśli kasa pojawiła się na koncie to operatorowi nie możesz już nic zarzucić. Nikogo nie obchodzi, powód dla którego doładowałeś konto.

To nie jest prawda.

Reklama nie może być nieuczciwa. Sprzedawca nie może wprowadzać w błąd, przedstawiać nieprawdziwych informacji.

Jeżeli ktoś mówi doładuj konto to będziesz mógł gadać taniej z wybraną osobą tego nie da się zrobić w drugą stronę gadaj z kimś taniej to będziesz mógł doładować konto.

Nie wiem co mówi regulamin, ale jeśli promocja przewidywała taki wariant, to roszczenie o zwrot 50 zł doładowania jest zasadne. Szczególnie, że był to starter, ze specjalną indywidualną ofertą. Specjalny numer nie był ogólnie dostępny, ale wysłany do konkretnetego klienta, by ten wciągnął, kolejną osobę w to g... jakim jest Play.

Odnośnik do odpowiedzi

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...