Skocz do zawartości

Skradziony telefon - czy jest się czym przejmować?


peka_8

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

W nocy z sobotę na niedzielę ktoś zawinął mi telefon. Okazuje się, że trafiło na jakiegoś pijaczynę - po którymś moim telefonie odebrał. Twierdził, że chce oddać telefon za pieniądze (200 zł, a telefon to Xiaomi Redmi Note 8 Pro - to tak na marginesie). Niestety jak umówiłem go z moim kolegą (akcja miała miejsce w mieście 2,5  h drogi od mojego autem), to się nie pojawił. Sprawę zgłosiłem na policję. Niestety nie mogłem namierzyć go za pomocą google ani chmury Xiaomi. Udało mi się tylko wylogować z konta google, odpiąć karty płatnicze z google pay, wylogować z messengera i facebooka. Kartę SIM zablokowałem u operatora.

 

Czy jest się czym obecnie przejmować? Sam aparat nie ma dla mnie większej wartości. Utratę zdjęć, notatek i innych pierdół też przeżyję. Jednak nie wiem co jeszcze mógłbym zrobić, żeby ktoś nie zrobił z pozostałych danych użytku, jeśli trafi w niepowołane ręce. Oczywiście telefon jest zablokowany PINem (ew. odcisk mojego palca), ale obstawiam, że to dla kogoś znającego się na rzeczy nie są wystarczające zabezpieczenia.

 

Mam możliwość jutro pojechać do tego miasta z nadzieją, że akurat ten typ będzie miał dobry dzień i zechce oddać telefon. Jednak nie wiem czy ma to jakiś głębszy sens.

 

Bardzo proszę o odpowiedź!

 

Dzięki!

Odnośnik do odpowiedzi
  • 2 months later...
  • 3 months later...
  • 1 month later...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...