Samsung s6 edge czy iPhone 6?

[m_arcin 0]

Witam. Piszę ten post ze względu na mój ogromny dylemat. Obecnie jestem posiadaczem telefonu Samsung Galaxy S6 edge (3GB RAM/ 64GB pamięci ; ma pół roku [zbita tylna szybka od aparatu - nie wpływa na zdjęcia, pęknięcie poniżej obiektywu]), mam jednak możliwość wymiany takowego telefonu na iPhone 6 32 GB (posiadacz ma go 1,5 roku, wcześniej chyba też odkupiony jednak jest w stanie dobrym [ew. lekko zjechane krawędzie u góry]). Sprawdziłem specyfikację obu telefonów mój do plusów mogę zaliczyć podczerwień (IrDA; służy jako pilot), wyświetlacz (rozdzielczość; zaokrąglone rogi -> lepsza jakoś oglądanych filmów), aparat 16 px z tyłu i 5px z przodu (iPhone 8 i 1,2), miernik pulsu & magnetometr (nwm., czy jest jakoś to akurat wykorzystywane, jednak wiem, że iphone tego nie posiada). Jak widać plusów jest wiele i opinia wydaje nasuwać się sama, ale iPhony z reguły słyną z tego, że dużej wytrzymują aniżeli android (Androidy z biegiem czasu tracą znacznie bardziej na jakości), iOS (system również jest lepszy) no i jeżeli teoretycznie za rok zdecydowałbym się go sprzedać to chyba używka będzie więcej stała niż samsung używany (tak mnie się wydaje - ceny iPhonów spadają wolniej). Nie wiem tylko jak różnią się głośniki (w sensie jak grają u iPhone 6 - lepiej czy gorzej?). Z reguły oba telefony mnie się podobają, nie chcę też walnąć jakiegoś faila z zamianą, dla mnie jest to b. ważna decyzja gdyż telefon jest mi potrzebny codziennie. Jeśli chodzi o funkcję jakie najczęściej wykorzystuje to - słuchanie muzyki (często YT/ głośniki / słuchawki), robienie zdjęć (często jakiś dokumentów, treści; czasem też zwykłe zdjęcia w podróży etc. / selfie - jak wychodzi jakościowo z przedniej skoro 1,2px w iPhone?), ogólnie to korzystam jeszcze z TIDAL, aplikacje społecznościowe, yanosik, aplikacja bankowa no i jakieś sklepy internetowe... Mój przy zbyt dużym natłoku aplikacji potrafi się ściąć na sekundkę, ale to nie przeszkadza jakoś specjalnie tym bardziej, że zdaję sobie sprawę z tego, że to po części moja wina, gdyż nie wyłączam aplikacji, a one pracują w tle. Zmierzając do końca - pytałem dwóch kolegów co oni by zrobili na moim miejscu - Ci bez większego wahania odpowiedzieli, że by się zamienili - wprawiło mnie to w zakłopotanie. Co Wy o tym sądzicie? Byłbym wdzięczny za jakieś rady ;).