LG G2 nie ładuje

[Pioh 0]

Witam,

 

Zacznę od początku. Przewróciłem butelkę z wodą, trochę poleciało na telefon (w etui) więc wytarłem go dookoła i stwierdziłem, że wystarczy. Używałem go normalnie przez jeszcze kilka godzin, jednak zauważyłem, że nie działa słuchawka przy rozmowie. Nie wiem czemu to nie uruchomiło we mnie żadnego myślenia. Wieczorem tradycyjnie stwierdziłem, że podłączę telefon do ładowania i nieświadomy, tego co właśnie zrobiłem odszedłem. Jednak po krótkiej chwili  zawróciłem, bo z telefonu wydobywał się dziwny dźwięk, jakby się coś smażyło. Okazało się, że woda naleciała do gniazda ładowania. Szybko na ile to możliwe wyciągnąłem kabel z ładowania i wrzuciłem telefon do ryżu po to by wysechł, jednak z telefonu czuć było zapach spalenizny więc nie byłem dobrej myśli. Następnego dnia po podłączeniu do ładowarki telefon na nią nie zareagował. Odniosłem telefon do serwisu, by go wyczyścili, jednak już wtedy powiedziano mi, że mogła zostać uszkodzona płyta główna. Dziś odebrałem telefon z serwisu, wyczyszczony tak jak się to robi po zalaniu, ale diagnoza była jednoznaczna- telefon padł i jedyne co można zrobić to wymienić płytę główną lub czekać na cud, że telefon po jakimś czasie zacznie reagować na ładowanie. Mam następujące pytania:

- Czy wymiana płyty głównej to jedyny sposób na ratowanie telefonu i ile to może kosztować (powiedziano mi, że prawie na pewno wymiana gniazda nie pomoże)?
- Czy jest może jakiś sposób na inne ładowanie telefonu niż normalnie przez gniazdo? (słyszałem o ładowaniu przez mini jack oraz na kuchence indukcyjnej)

- Czy jest jakiś sposób na odzyskanie danych (zdjęć), telefon nie posiada karty pamięci

 

Jestem laikiem, przepraszam za być może banalność pytań i proszę o wszelkie wskazówki.

Pozdrawiam